Powódź

Warning: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable in /usr/home/joshima/domains/domiogrod.bexlab.pl/public_html/wp-content/plugins/microkids-related-posts/microkids-related-posts.php on line 645

A to ci bigos. Po powrocie do domu Ryś odkrył powódź w kotłowni. Macając co się da w celu stwierdzenia skąd płynie odkrył, że płynie z dna hydroforu. Pod dnem hydroforu umieszczony jest zawór do spuszczania wody. Czym prędzej wyłączył pompę i zaczął rozmontowywać hydrofor. Podczas wykręcania cieknącego zaworu dość niespodziewanie rozpadło się kolanko za pośrednictwem którego ów zawór był połączony z hydroforem. Oczy przecierałam z niedowierzania. Kompletnie przerdzewiały. Co za szajs ostatni…

Teraz trwa skręcanie hydroforu z powrotem do kupy. Jak już będzie skręcony okaże się, czy pompa przeżyła, bo nie wiadomo jak długo tłoczyła wodę a jakiś dziwny zapaszek tam się unosi. Trzymajcie kciuki, żeby nie okazało się, że zostałam pozbawiona mojej ukochanej studni z jej supersmaczną wodą. Wprawdzie mam w odwodzie wodę z wodociągu, ale zawsze miałam nadzieję, że nie będę zmuszona do korzystania z niej. W każdym razie nie tak szybko.

PS:
Na szczęście pompa okazała się lepsza niż ja ją oceniałam. Przeżyła tę nieoczekiwaną awarię. Znów mam w kranie swoją wodę ze studni. Idę zrobić sobie herbatę i uspokoić skołatane nerwy.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Kotłownia i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *