Nieco jeszcze chwiejna pergola pod winorośl czekała do tej pory na usztywniające kątowniki. Chcieliśmy troszkę zaszaleć i zamiast prostych drewnianych mieczy postanowiliśmy dać tam kute elementy, które zamówiliśmy przez allegro. Tak wyglądają po zamontowaniu.
Korzystając z tego, ze śniegu jeszcze nie ma zagrabiliśmy liście. Wyszło 5 120 litrowych worków. Nie bardzo wiemy co z tym fantem zrobić. Liście dębu ciężko się kompostują a poza tym dęby chorują na mączniaka, więc chyba nie ma sensu pakować tego do kompostu. Niestety są za mokre, żeby je palić.