Pogoda pozostawia coraz mniej swobody jeśli chodzi o prace ogrodowe. Na szczęście fundament żółwiownicy został skończony i można go było zasypać z powrotem ziemią. Tym sposobem znów nie wiele widać z tego ile pracy zostało w to włożone.
Tymczasem uwaga nasza skupiła się na innym obiekcie widocznym na zdjęciu, którym trzeba się przed nadejściem zimy zająć. Chodzi o psią budę. Trochę nam się pies zestarzał i nie dość, że nie sypia już na śniegu to jeszcze wygląda na to, że i w budzie będzie marznąć zimą. Dlatego zaczęliśmy robić nową budę. Reportaż z prac już wkrótce.