W zeszłym roku astry mi bardzo późno kwitły i mało się wysiało. Nagietków wzeszło dosłownie kilka. Tulipany zostały pognębione przez suszę a goździki brodate są w tym roku raczej nędzne. Dlatego mimo iż już trochę po terminie postanowiłam dosiać tu i ówdzie trochę roślin, zarówno jednorocznych jak i wieloletnich.
- Gęsiówka biała – pod oknem pokoju gościnnego
- Smagliczka skalna – rabata z lilakami strona południowa
- Dzwonek karpacki – rabata z lilakami strona północna i rabata tulipanowa
- Nagietki pełne żółte i pomarańczowe – w okolicach róży pomarszczonej
- Pysznogłówka – okolice róży Queen Elisabeth
- Nachyłek trwały – okolice róży Queen Elisabeth i rabata tulipanowa
- Chaber – rabata tulipanowa
Kilka tygodni temu siałam min lwie paszcze i różne odmiany astrów, ale nie widać jeszcze by wschodziły.