Druga warstwa wełny w łazience dziecięcej to jedynie śmieszny narożnik będący ociepleniem krokwi koszowej. Zrobione.
czerwiec 2023 P W Ś C P S N « cze 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 Kategorie
- Dom (122)
- Dach (7)
- Elewacja (19)
- Hydraulika (6)
- Inne (10)
- Kotłownia (3)
- Łazienka (10)
- Ocieplamy poddasze (41)
- Ozdoby i detale (3)
- Spiżarnia (17)
- Wykańczamy poddasze (19)
- Ogród (60)
- Mała architektura (12)
- Ogrodzenie (5)
- Podlewanie (3)
- Rośliny (39)
- Przegląd prasowy (1)
- Zwierzęta (5)
- Pozostałe sprawy (5)
- Dom (122)
-
Najczęściej odwiedzane
- Jak powstawała psia buda 15 954 views | 26 comments
- Boazeria na skosach 8 904 views | 2 comments
- Obróbka okien na poddaszu 5 515 views | 0 comments
- Rośliny sucholubne 1 954 views | 0 comments
- Boazeria na finiszu 1 796 views | 0 comments
- Druga warstwa w łazience 1 720 views | 0 comments
- Grzejniki pod oknami dachowymi 1 697 views | 0 comments
- Wełna na finiszu a w dachu dziury 1 594 views | 0 comments
- Boazeria pomalowana 1 533 views | 1 comment
- Relacja z wełnowania poddasza 1 483 views | 0 comments
Najnowsze komentarze
- Joanna - Boazeria na skosach
- Monika - Boazeria na skosach
- mmmm - Łazienka
- Joanna - Aluminiowa listwa
- arek - Aluminiowa listwa
Meta
Witam, przeglądam Wasze zdjęcia z ocieplania poddasza i mam pytanie o tażółtą folię, którą przykrywaliście wełnę. Jakie jest jej zadanie?
Myślałam, że na wełnę przykręca się płyty.
Czy ma to związek z niebieską folią, którą macie pod dachówką?
U nas jest folia wysokoparoprzepuszczalna, więc nie wiem czy potrzebujemy tej żółtej?
Żółta folia to folia paroizolacyjna. W zasadzie jest obowiązkowa przynajmniej w łazienkach. Ma za zadanie chronić wełnę przed wilgocią pochodzącą z wnętrza mieszkania. My zamierzamy dać ją we wszystkich pomieszczeniach. Nie jest droga, więc nie podnosi znacząco kosztĂłw wykończenia, a jednak wolę, Ĺźeby mi wełna od dołu nie zawilgła, jeśli wentylacje pomieszczeń okaże się niewystarczająca 🙂
Witam, odpisywałam już, ale wcięło wpis z połowy lutego.
Dokształciłam się i okazało się, że u nas też jest przewidziana ta folia na całym poddaszu. Miałam małe przeboje z ekipą, ale w końcu poprawili (szukałam Twoich zdjęć, żeby się upewnić)Nie ma to jak własnoręczna praca- wiesz co masz na dachu, ale nie zawsze jest to możliwe. 😉
Poprzedni wpis nie przepadł. Po prostu nie zdążyłam go zatwierdzić 🙂 Cieszę się, że ten blog komuś na coś się przydał.