Coś nieco kwitnie o tej porze w moim ogrodzie. Po pierwsze jedna niewielka dalia. Mała, ale urocza.
Po drugie astry. Kwitną rózne od białych po ciemnofioletowe. Najbardziej lubię pomponowe i igiełkowe.
Tegoroczne lato nie było niestety łaskawe dla mieczyków. Rosły wybujałe i wiotkie, tak, że trzeba było wszystkie podpierać. Na szczęście kwitną i jeszcze będą kwitnąć. Zdecydowanie muszę odnowić kolekcję, bo bardzo lubię mieczyki.